Tuesday, October 10, 2006

Łódź, a w niej goście

Jeśli ktoś jeszcze nie zna Łodzi, to zapraszam :) Myślę, że może zaskoczyć, czasem negatywnie, a jednak - dla większości moich znajomych to było pozytywne zaskoczenie :) Że to takie duże miasto, że wcale nie takie zrujnowane, że wcale nie takie szare, że nawet kolorowe, że zielone. Imponująca Manufaktura, secesyjnie zakręcona Piotrkowska, odnowione fabryki, jesienne parki (hmm... fakt, wszyscy przyjeżdzają tutaj jesienią, w dodatku tą słoneczną i kolorową!), szalone puby. I to, ze w sumie jak jest brzydko, to jest... dekadencko ;) Simone, a później Jochen, wyjechali mile zaskoczeni, i mam nadzieje, ze z duza checią powrotu. Bo tutaj są perspektywy, że będzie jeszcze ciekawiej...oby.
Więc jeśli ktoś słyszał coś dobrego i chce to sprawdzić, coś złego i chce to zweryfikować, albo nie słyszał nic - zapraszam :)

No comments: