Monday, March 12, 2007

Kochani!

Dawno dawno się nie odzywałam. Ale przywalona pracą, myślami jak związać koniec z końcem za pieniązki, które dostaję, szkoleniami innych i szkoleniem siebie, odkryłam, jak strasznie mało mam czasu dla siebie i znajomych. A nawet powiem więcej - prawie wcale tego czasu nie mam, a jak mam, to coś mnie ciągnie do domu... Ale wiosna idzie, więc i sił i energii będzie więcej. Jak na razie mnóstwo emocji - i tych smutnych i tych złoszczących się i tych szczęśliwych i radosnych...I wiem, że muszę wrócić do pisania bloga... mocno na to czekam. Podobnie mocno jak na coś innego, ale na co - opowiem później :)
buziaki

No comments: